Kocham wschody słońca, zwłaszcza w górach. Chwile, gdy oklejone rosą motyle prześwietlane są przez pierwsze promienie…
Dziewczyna z beskidzkich gór, w otoczeniu których czuje się najlepiej. Ukończyła prawo administracyjne, prawo pracy i w tym kierunku rozwijała się zawodowo. Swoje umiejętności fotograficzne szkoli w Związku Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski – spełniając tym samym swoje największe marzenie. Pasja fotografowania pojawiła się jakieś20 lat temu kiedy zaczęła podkradać tacie FEDa i próbować fotografii analogowej, a następnie rozwijać ją już własnym Pentaxem. Świat układa się w piękne kadry warte skatalogowania, a fotografia daje jej tą możliwość, ucząc jednocześnie uważności spojrzenia, by móc za Westonem zachwycić się kształtem wydmy czy papryki. Fascynuje ją komunikowanie się z odbiorcą poprzez obraz, wymiana spojrzeń, myśli, wykorzystane fotografii do lepszego poznania siebie. Fotografowanie wznosi ją na wyższy poziom świadomości za co jest bezwarunkowo wdzięczna.